|#FilmLifeStyle|
Wakacje na horyzoncie!
Oj nie łatwy był ten rejs, zdecydowanie długi, momentami nudny, pełen wyrzeczeń i poświęceń, ale właśnie dzisiaj dobijamy do portu pięknej, słonecznej wyspy – WAKACJE CZAS ZACZĄĆ! 😀
Dzisiaj skończyłem II klasę Liceum. Ten rok był dla mnie wyjątkowy ale również bardzo pracowity.
Kiedy chodzi się do szkoły ciężko znaleźć czas na cokolwiek – większą jego część zajmuje nauka.
Na filmy miałem czas jedynie w weekendy, w tygodniu czasami udało mi się wyrwać do kina, jednak ilość ciekawych premier była zdecydowanie większa od ilości szkolnych sprawdzianów.
Narobiłem sobie filmowych zaległości, nadal nie obejrzałem wielu klasyków, które bardzo mnie ciekawią i które powinienem już znać.
Nadrabiamy zaległości…
Wakacje to wspaniały czas na dokończenie wszystkich urwanych książek i seriali, zrealizowanie niedokończonych i odwleczonych w czasie planów i projektów – czasu jest multum, ale szybko ucieka, trzeba się śpieszyć!
Warto już na samym początku zaplanować nadchodzące dni, wykonać listę planów, rozpisać kalendarz, tak aby nie przespać całych wakacji.
Nawet jeśli pracujesz to letnie, późne zachody słońca wydarzają Twój dzień o kilka dodatkowych godzin, a słońce dodaje odpowiedniej ilości energii na ponadprogramowe czynności.
Wakacyjne Wyzwanie Filmowe!
Zdając sobie sprawę jak wiele jest wspaniałych filmów, które jeszcze nie obejrzałem, chcąc jak najlepiej wykorzystać nadchodzące dni, postanowiłem, że podejmę się małego, wakacyjnego challeng’u.
Do rozpoczęcia roku szkolnego pozostało 73 dni! Spędzenie każdego z nich przed ekranem komputera czy telewizora były by chyba niemożliwe. Postanowiłem więc, że przez 5 dni w tygodniu będę oglądał po jednym filmie z listy którą wcześniej przyszykowałem. Naniosłem ją na kartkę miesięcznego kalendarza, rozpisując po kolei: ostatnie dni czerwca, lipiec oraz sierpień.
Oto mój filmowy kalendarz:
Wakacyjne Wyzwanie Filmowe
Łącznie w planach mam ok 55 filmów. Jeśli w któryś z “filmowych” dni nie dam radę obejrzeć danego tytułu, nadrobię go w następny dzień lub wolny weekend.
Co dziś oglądamy?
Często łapię się na tym, że chcę obejrzeć jakiś film, jednak totalnie nie mam pomysłu na tytuł. Przeszukuję wtedy otchłanie internetu i po kilkunastu minutach znajduję (lub nie) coś dla siebie.
Dzięki temu, że wszystkie filmy wpisałem w oddzielną rubryczkę kalendarza, oszczędzę sporo czasu na poszukiwaniu tytułów.
Zadbałem również o odpowiednie ich uporządkowanie:
Jestem w czasie przygotowań do pewnego projektu filmowego, dlatego pierwsze dni czerwca oraz cały lipiec nadrabiać będę polskie “klasyki”, następnie w sierpniowe dni przejdę do kina zagranicznego.
Tygodnie (za wyjątkiem czerwcowego) podzieliłem na poszczególnych reżyserów:
-
Romana Polańskiego
-
Krzysztofa Kieślowskiego
-
Juliusza Machulskiego
-
Andrzeja Wajdę
-
Darrena Aronofsky’ego
-
Ingmara Bergmana
-
Sergio Leone
-
Alfreda Hitchcocka
-
Stanleya Kubricka
Dzięki temu obejrzę najważniejsze filmy, najwybitniejszych reżyserów kina polskiego i zagranicznego. Jestem bardzo ciekawy niektórych tytułów, o których słyszałem wielokrotnie lecz nigdy nie było dane mi je obejrzeć. Jest też parę filmów, które chciałbym sobie odświeżyć. 🙂
Challenge czas start!
To tylko jeden z planów na właśnie rozpoczęte wakacje, mam ich zdecydowanie więcej, jednak na tym zależy mi szczególnie. Będzie to również ciekawy sprawdzian dla mojej wytrwałości. Nie chcę tego robić też na siłę, jeśli przyjdzie czas, gdy zwyczajnie w świecie znudzi mnie to lub zmęczy, dam sobie trochę czasu na odpoczynek.
Czuję, że te wakacje będą wyjątkowe, pełne nowych doświadczeń i przygód. Jedno wiem na pewno – będą zdecydowanie FILMOWE!
A może zrobimy to razem?
Jeśli masz ochotę podjąć ze mną Wakacyjne Wyzwanie Filmowe, daj znać w komentarzu jakie filmy planujesz obejrzeć.
Śmiało możesz skorzystać również z mojego kalendarza: Wakacyjne Wyzwanie Filmowe.pdf
Przygotowałem go w formie plakatu. Wydrukuj go i powieś w jakimś widocznym miejscu, a gdy będziesz mieć ochotę na film, po prostu “rzuć okiem” na datę 😉
EDIT.
Wpadłem na ciekawy pomysł!
Może tak w formie reanimacji mojego zaniedbanego Facebooka, codziennie po obejrzeniu filmu poklikam do krótkiego posta kilka słów o nim? Co myślicie?
Miłego oglądania!